ledwo ledwo ale się wyrobiłam :p
a na co???
na drugie wyzwanie cykliczne u modraka.
o wynikach pierwszego starcia możecie poczytać tu :)
a co tym razem zafundowała Madzia??
a taki temacik:
Przygotowałam na wyzwanie taki naszyjnik:
Interpretacja jakiej się trzymałam to dwa odcienie herbaty:
takiej delikatnej z cytrynką
i tej mocnej, za którą nie przepadam :p
Nie byłabym sobą gdybym nie dosłodziła troszeczkę tematu ;)
i oto w centralnym punkcie naszyjnika
jest duży koralik który kolorystyką kojarzy misię
z herbatką z cytryną osłodzoną złocistym miodem ;)
i jak Wam sie podoba??
Jeszcze wiadomość dla zainteresowanych moim Candy:
Właśnie skończyłam bransoletkę do kompletu ;)
prezentuje się tak:
a tu powstają kolczyki które niedługo wyjadą do pewnej osoby ;)
ale o tym innym razem ;)
Pozdrawiam Was serdecznie :)))
Śliczną pracę stworzyłaś na wyzwanie, powodzenia :) A ja wybieram herbatkę bez cytrynki, mocną :)
OdpowiedzUsuńŚliczna bransoletka.
proste, a zarazem zachwycające te korale! :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik podoba mi się bardzo!
OdpowiedzUsuńA ten miodzik na środku szczególnie!
Przepiękne kolory ! Naszyjnik jak marzenie! Nie mogę już się doczekać na wyniki Candy:)
OdpowiedzUsuńLekka herbatka z cytynką i miodem -też uwielniam a korale fantastyczne jak zwykle.Pozdrawiam i biegnę do Ciebie na Candy bo jakoś mi umknęło.Ewa:)))
OdpowiedzUsuńŚliczności. Koraliki są przepiękne.
OdpowiedzUsuńKorale bardzo pasują do tematu wyzwania. Świetnie to sobie obmyśliłaś :)
OdpowiedzUsuń