Sama sobie nie wierze,
ale ostatnio pod wpływem chwili
zakupiłam na wyprzedaży maszynę do szycia :)
Faktem jest że o szyciu nie mam bladego pojęcia.
Przepatrzyłam kilka stronek dla początkujących
i zgłębiłam instrukcje obsługi...
i zaczęło się :)
Na początek przedstawiam serduszka :)))
Powstały ze skrawków filcowych i starych jeansów :)
Ostatnie wymaga jeszcze zdobień :)))
Jak Wam sie podobają???
Myślę że mogę zacząć zgłębianie tej sztuki :)
A póki co to przepraszam za tak rzadką obecność na blogu.
Mam mase roboty w pracy i szkole...
Sesja zbliża się WIELKIMI krokami.
Ale mam nadzieję że wytrzymam jeszcze te 2miechy.
I wszystkie zaległości nadrobie na urlopie :)))
Pozdrawiam Wszystkich :)