Ach dziewczyny nie wyrabiam się z niczym..
sesjuje się teraz i na nic nie mam czasu.
do tego praca i... i wiele innych.
wciąż więc zostaje w temacie świątecznym.
Szczęście że mam co pokazywać :p
a tym razem:
Bombka z filcu?? a czemu nie ;)))
sesjuje się teraz i na nic nie mam czasu.
do tego praca i... i wiele innych.
wciąż więc zostaje w temacie świątecznym.
Szczęście że mam co pokazywać :p
a tym razem:
Bombka z filcu?? a czemu nie ;)))
wiedziałam że można taką zrobić,
ale co gdzie i jak??...
tu trochę ciężej było.
ale suma sumarum: JEST!
Pochłonęła dużo czasu i czesanki
i paluchy też pokute zostały...
ale bardzo jestem z niej dumna ;)
Miałam ochote zrobić jeszcze jedną..
i nawet ją zaczęłam, ale czas i inne obowiązki nie pozwoliły
by zawisła w te święta.
trudno, będzie czekać i miejmy nadzieję że się doczeka ;)))
Pozdrawiam serdecznie ;)))
Ach widziałam, cuuuudo :) pewnie i ta druga sie doczeka swego czasu :)
OdpowiedzUsuńBombki pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńBombka jest świetna, idealnie dopracowana, podziwiam tym bardziej, że filcowanie to dla mnie czarna magia :-)
OdpowiedzUsuńświetna jest ! I ta druga też się super zapowiada :)
OdpowiedzUsuń