Zachciało misie sutaszu!
i chyba na zachciankach powinno się skończyć..
ale co ja nie dam rady??
tego nikt nie powiedział.. a powinien.
Obiecuję że już nigdy nie wezmę sie za szycie
w wątpliwym humorze...
Wiem że wasze dobre serca będą łaskawe w opini..
ale ja sama widzę że są nierówne,
różnią sie od siebie,
i są po prostu nie udane!
Pokazuje ku przestrodze że nie zawsze jak się chce
to sie może!
Ale jest jeszcze miły aspekt w tym poście,
Dostałam od AngeluS zaproszenie do zabawy:
Zasady:
1. Podaj 5 produktów kosmetycznych łącznie z nazwą firmy, które stosujesz wychodząc z domu- takie "must have" na wyjście (można dołączyć zdjęcie)2. Utwórz osobny post na swoim blogu z kopia obrazka i informacją kto Cię tagował
3. Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom
Szczerze to się uśmiałam gdy zobaczyłam takie zaproszenie,
bo ja akurat jestem osobą która nie wie do czego służy większość kosmetyków,
a co to jest "zalotka" wiem z filmu "Diabeł ubiera się u Prady"
Mimo wszystko postaram się jakoś sprostać wymaganiom:
1. Tender Care Chocolate, Kremik do wszystkiego!
lepszy w zimie niż wszystkie ochronne pomatki razem wzięte ;)
2. Żel antybakteryjny do rąk;
niezastąpiony w pociągu, bo nie ma gdzie umyć rąk.
i w kwestii kosmetyków to tyle co muszę mieć przy sobie :D
ale mam w torebce zawsze inne rzeczy:
3. Kordonek i czółenko, nigdy nie wiadomo kiedy mam chwile na robótkę,
więc się z nią nie rozstaje.
4. Książkę, ostatnio królują u mnie romanse historyczne,
które łykam jak pelikan ;)
5. i taki drobiazg: Cholinex, bo gardło mam wyjątkowo wrażliwe ;)
No to na swój sposób spełniłam warunki zabawy a teraz nominuje:
i tak na zakończenie to przy tym poście powinien paść komentarz:
777
Zasługuje on na nagrode :D
więc niedługo dowiemy się kto dostanie drobiazg
za ten numerek :D
I MAM ZWYCIĘZCE!!!
AngeluS gratuluje :D
PS. To nie jest mój pierwszy sutasz...
gdyby był pierwszy byłabym zadowolona.
ale już trochę szyje dlatego jestem zawiedziona efektem..
Buziaki ;))))
Jesteś dla siebie bardzo surowym krytykiem wiesz :-).
OdpowiedzUsuńJa też przymierzam się do sutaszu i chciałabym aby moje pierwsze dziełko tak uroczo wyglądało :)))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Nie ważne że krzywe (nie zauważyłam tego na zdjęciach)ważne że są chęci a praktyka czyni mistrza:)
OdpowiedzUsuńPierwsze sutasze nie zawsze są udane ale ponoć z kolejnymi już lepiej ja zatrzymałam się na pierwszych nieudanych :) a Twoje kolczyki mi się bardzo podobają
OdpowiedzUsuńa mi się kolczyki podobają, bo są w moich ulubionych kolorkach :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie do zabawy!
Kobieto ! Twoje kolczyki jak na pierwszy raz są śliczne ... żebyś moje widziała ... koszmar (nawet się nimi nie chwaliłam) Z miłą chęcią "zaopiekowałabym" się kolczykami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdopiero dzisiaj zauważyłam, że to mój komentarz :) |Dziękuję
UsuńI tym oto sposobem zmuszasz mnie do zajrzenia wglab mej torebki .. hihih wiec zobaczymy co tam w niej mam :). A kolczyki moze i troche ni erowne ale co tam, ja nie jestem zwolennikiem symetrii
OdpowiedzUsuńoj tam, oj tam! Idealne mogłyby być nudne. Ja tam nie widzę większych niedociągnięć, a zestaw kolorów bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńusmiechnęłam się jak zobaczyłam te twoje maleństwa- są słodkie! powiedziałabym nawet - rozbrajające- to chyba przez te koraliki różnej wielkosci mają taki trochę "zdziwony" wygląd! kolory też fajne, tak więc moim zdaniem jest OK♥
OdpowiedzUsuńKolorki moje więc jak dla mnie kolczyki ok :] Nie znam się na sutaszu więc błędów nie dostrzegam :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie udało mi się załapać na 777 :]
Daj spokój. Może idealne nie są, ale pierwsze śliwki robaczywki. Następne będą ładniejsze. Mi się i tak podobają.
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podobają, bo w moich kolorkach
OdpowiedzUsuńGłowa do góry, nie zawsze wychodzi idealnie na tym polega rękodzieło :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem fajniutkie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to się teraz wyżyję - aleś nawywijała, nie ma co :)
OdpowiedzUsuńA poważnie to nie bądź taka surowa, tylko działaj następne, moje kolejne i kolejne nie były tak udane jak Twoje pierwsze, więc nie zniechęcaj się szybko, bo szkoda... może zatracisz się w tym na dłużej?!
Pozdrawiam cieplutko,