W końcu wymyśliłam co zrobić z nieudanym zakupem :)
jakiś czas temu kupiłam nici do sutaszu.. okazały się jednak nie takie..
Pan życzliwie stwierdził że takie były na zdjęciu i zwrotu mi nie przyjmnie.
i tak zostały u mnie i leżały w koncie..
A tu nagle.. olśnienie :D
Poplotłam sobie.. nakleiłam się.. poszyłam trochę i jest!
Zdjęcia trochę przekłamane kolorystycznie ale jest super w realu :)
tak sie prezentuje:
jestem z niego bardzo zadowolona :D
pozdrawiam serdecznie ;)
Bardzo ciekawie wyszedł Ci ten komplecik:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł:) pozdrawiam
Pomysł rewelacyjny, wyszło ciekawie, oryginalnie i bardzo ładnie!
OdpowiedzUsuńno proszę.. wszystko SIĘ PRZYDA :D super wykorzystałaś nici- fajowy komplecik :)
OdpowiedzUsuńI dobrze ,ze ich nie oddałaś ,bo wtedy nie powstał by taki piękny komplecik:)
OdpowiedzUsuńśliczny-bardzo ciekawy pomysł,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo pomysłowa! Cudny oryginalny, komplecik! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKomplecik śliczny wyszedł i bardzo Ci w nim do twarzy. Czasami dobrze jest gdy coś sobie poleży, bo natchnienie przychodzi niespodziewanie i wtedy powstają najfajniejsze rzeczy. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik - na dodatek jeszcze w moich klimatach morskich więc podoba mi się podwójnie.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Bardzo cieplutko dziękuję za terminarz :)
OdpowiedzUsuńNo i sprawdza się powiedzenie, że wszystko się przydaje :)
OdpowiedzUsuńbardzo pomysłowy komplet
OdpowiedzUsuń