a jakie??
wielkie, krwiożercze i bezlitosne!
czające się w ukryciu
i tylko czekają żeby pokazać misię
i przyprawić o palpitację serca...
o czym mowa??
O PAJĄKACH!!!
Nie wiem jak wy ale ja strasznie się boje tych stworzeń...
tym bardziej że NIE ma małych pająków
wszystkie są co najmniej wielkości pięści...
ale nie taki diabeł straszny..
zrobiłam ładne i miłe pająki :)
i co najważniejsze: takich się nie boję :D
same zobaczcie ;)
pająki wykonane z pomocą TUTKA
którego już dawno dostałam do Dagi ;)
Postanowiłam przy okazji dnia duchów zrobić taką gromadkę ;)
Pająki jako debiut nadają się na wyzwanie Asi
więc tam je zgłaszam ;)
Jeśli maluchy wam się podobają to od 12.11
można na nie zagłosować na blogu Asi ;)
a teraz koniec swobody ;)
wracam do rzeczywistości ;)