Moi Mili Goście :)

piątek, 29 czerwca 2012

chwila na złapanie oddechu...

Wdech, wydech...
wdech, wydech...
uf.. jestem strasznie zmęczona.
do tego zaganiana i zdezorientowana... :(
powody??.. już piszę..

Pierwszy i najistotniejszy i przez który
wszystko się zaczęło to przyszłość.
po wielu rozmowach z K. 
podjęliśmy ważne decyzje i póki co..
(odpukać w puste i niemalowane
coby nie peszyć więc bez szczegółów)
idziemy w tym kierunku twardo i pewnie ;)

Decyzja pierwsza zmusiła nas do podjęcia drugiej,
a ta przypiliła do wykazywania maximum 
eksploatacji fizycznej w pracy.
Słowem: jedziemy na dwa etaty ;)

i właśnie dlatego mam tak mało czasu na blogowanie.
z jednej pracy lecę do drugiej i odwrotnie.

wczoraj zrobiłam sobie odrobinkę wolnego czasu
żeby stworzyć malucha na wyzwanie Modraka


Przygotowałam długo planowany naszyjnik z koszulki ;)


Powstawał między gotowaniem obiadu,
szkoleniem się w asortymencie sklepowym
i sprzątaniem mieszkania.


W moim naszyjniku zamieniłam materiałowe kwiatki
na pasujące kolorystycznie koraliki.
i wcale nie zyskał na wadze a do tego dobrze się układa.


do kompletu maleńkie kolczyki
w zbliżonym odcieniu ;)



a ludź prezentuje się w nim tak:


jestem z niego bardzo zadowolona ;)
Magda wyjątkowo trafiła z tym tematem ;)
bo fiolet i zieleń to moje ulubione zestawienie ;)))

Mam nadzieje że Wam się spodoba tak jak mnie ;)
Przypomne jeszcze o trwającym Candy ;)
do 12.07 macie czas się zapisać ;)))
Wyniki postaram się podać 13.07 ale chyba będą w nocy :p
bo po pracy bede w domu koło 23:00...

Kończe pisanie i póki mam jeszcze chwile to zajrzę 
co ciekawego stworzyły Wasze zdolne ręce ;)))

buziaki dziewczyny ;)


niedziela, 24 czerwca 2012

Last minute...

czyli znów na ostatni gwizdek...
zrobiłam komplecik na wyzwanie modraka


temat bardzo wdzięczny ;) i słodziutki ;)
a mleko z miodem uwielbiam więc komplecik robiłam z przyjemności :D
a wyszedł mi tak:



prosty ale słoneczny delikatny i kobiecy :D
koraliki są wyjątkowej urody :D



Mam nadzieje że się podobają :D
a teraz uciekam pożyczyć od kogoś trochę czasu...
bo nie wyrabiam :(

ale o tym napiszę Wam przy następnej okazji :)
jak mi tego pożyczonego czasu starczy :*
buziaki dla Was dziewczyny ;)


piątek, 15 czerwca 2012

TDZ odsłona I seria II

I nastał ten dzień ;)
znów ruszyłyśmy z TDZ.
Nowa kolejka poszła w starej kolejności :p

Zaczęła Modrak takim zestawem:


Jedynym zobowiązaniem zadaniowym było stworzenie broszki.
a że ostatnio dużo broszek się narobiłam to nie było problemu.
Wyszła mi taka:


czy Wam też sutaszowy środek kojarzy się z kurczakiem?



Potem zaczęłam kombinować...
i stworzyłam komplecik:


i breloczek:


a na koniec komplecik z którego jestem bardzo zadowolona :D




z całej tej masy śliczności ostało się tylko tyle:


zapraszam jeszcze na blogi pozostałych dziewczyn:

A teraz uciekam w końcu zajrzeć do Was :p
wiem że nie zostawiam komentarzy ale czytam i podziwiam
Czas spędzany przy komputerze mam naprawde mocno ograniczony :(

ale postaram się poprawić ;)
buziaki dla Was ;)



sobota, 9 czerwca 2012

Last minute - na wyzwanie...

Ledwo ledwo ale sie wyrabiam...

Informacja pierwsza to wspaniałe wyróżnienie


mój poprzedni naszyjnik załapał się do TOP 3 ;)
prace pozostałych topów możecie zobaczyć TU!

a teraz nowy temat:


Wiecie myślałam że bedzie łatwiej...
kolory wszystkie dostępne więc co za problem!
a jednak problem...
głównie ten co zawsze się powtarza: brak czasu...
a jak w końcu znalazłam chwile to nic mi sie nie kleiło!
suma-sumarum zrobiłam kolczyki:
z cynamonową różyczką
o białym jabłkowym  środku
w całej czerwonej otoczce.



to tyle!
przepraszam za zdjęcia robione wczoraj w nocy po pracy :(
mam nadzieje że coś widać...
jutro postaram się nadrobić inne zaległości ;)

pozdrawiam gorąco!


piątek, 1 czerwca 2012

Wyzwanie cykliczne - lemon & tea + dodatek do candy.

ledwo ledwo ale się wyrobiłam :p
a na co???
na drugie wyzwanie cykliczne u modraka.
o wynikach pierwszego starcia możecie poczytać tu :)

a co tym razem zafundowała Madzia??
a taki temacik:


Przygotowałam na wyzwanie taki naszyjnik:



Interpretacja jakiej się trzymałam to dwa odcienie herbaty:
takiej delikatnej z cytrynką
i tej mocnej, za którą nie przepadam :p


Nie byłabym sobą gdybym nie dosłodziła troszeczkę tematu ;)
i oto w centralnym punkcie naszyjnika
jest duży koralik który kolorystyką kojarzy misię
z herbatką z cytryną osłodzoną złocistym miodem ;)


i jak Wam sie podoba??

Jeszcze wiadomość dla zainteresowanych moim Candy:
Właśnie skończyłam bransoletkę do kompletu ;)
prezentuje się tak:




a tu powstają kolczyki które niedługo wyjadą do pewnej osoby ;)
ale o tym innym razem ;)


Pozdrawiam Was serdecznie :)))