Moi Mili Goście :)

poniedziałek, 27 lutego 2012

Drapieżnie i kwiatki

Ostatnio znów zabrałam się za serwetki.
Tym razem powstały 2pary kolczyków,
w dość odmiennym guście.

Pierwsze kwiaty, które już nieraz prezentowałam.
Bukiet jest uroczy,
a odkrywanie różnych możliwości wykorzystania go
to czysta przyjemność ;)
Z obu stron identyczne ;)






Drugie to "kopniete kwadraty"
w nieco drapieżnym stylu ;)
Pan K zawołał:
"jaki ładny gepart!"
ale nie dajmy sie zwieść ;)
takie centki ma lampart :D





Tyle w dzisiejszym temacie rękodzielniczym :)

Serdecznie witam nowych obserwatorów :D
myślałam że jak dojade do setki to bedzie szczyt szczytów!
a jednak wciąż Was przybywa ;)
z czego się przeogromnie ciesze :D

Uciekam teraz zobaczyć co ciekawego stworzyły Wasze rączki ;)

a już niedługo odsłona mojej dłuuugo terminowej pracy
FRYWOLNEJ!!!

sobota, 25 lutego 2012

Szydełkowe kulki

Już chyba wielokrotnie pokazywałam jakie mam zboczenie
na punkcie łączenia /czarne-białe/

Nie wiem czemu ale to moje ulubione zestawienie :D

w związku z tym dość czesto powstaje biżuteria w tych kolorach.

tym razem zrobiłam naszyjnik:


Spodobał misie bardzo :)
a że kulek jeszcze miałam to postanowiłam dorobić kolczyki:



No ale nie każdy lubi czarne kolczyki..
dlatego zrobiłam drugie :)



Jak kto woli :D

Pooglądajcie fotki ;)








co nowego zastosowałam?
gorsetowy sutasz jako wykończenie naszyjnika :)
ciekawie wygląda :D

Zdobył uznanie moich największych krytyków :p
MAMY i PANA K!

A to dla mnie najważniejsze :)
oczywiście jak Wy go zaakceptujecie bedzie kolejny sukces ;)))

Pozdrawiam serdecznie :)
lece Was poodwiedzać ;)

piątek, 24 lutego 2012

Wymianka!

Można się już pochwalić wymiankowymi prezentami
z wymianki czarno-białej
zorganizowanej przez Anie z tego bloga.

Moją parą wymiankową została Małgonia.

Przygotowałam dla niej taki prezent:


Czarno-białą rameczkę decoupage:


6 ozdobnych klamerek ;)



i moją pierwszą zakładkę frywolitkową ;)



do tego herbatki i słodycze ;)
Musicie mi wybaczyć jakość zdjęć..
robiłam je pod wieczór i nawet nie sprawdziłam jakie są brzydkie.

nad otrzymanym prezentem już chwilke spedziłam
żeby oddać cały ich urok.

Dostałam śliczną kosmetyczkę z muzykalnym haftem ;)



dwu stronna :D

biżuterie ;)


i słodycze:


Mam nadzieje że sie podoba :) bo mnie bardzo ;)

Niedługo u Ani (organizatorki wymianki)
pojawi się plebiscyt na najlepszy prezent z wymianki.
Serdecznie zapraszam do oglądania wszystkich prezentów
 i głosowania na najladniejszy (waszym zdaniem)  ;)


i już tak na koniec końców:
dorobiłam się małej zakładki o wdziecznej nazwie "FOR SALE"

umieszczam tam przedmioty, które chętnie zmienią właściciela
i bedą godnie służyć.
Nie ograniczam się tylko do sprzedaży,
 można też zaproponować wymiankę za jakiś przedmiot.

Zapraszam do oglądania 
i pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie! :)



wtorek, 21 lutego 2012

trochę zwyczajniej c.d.

Wpadłam Wam pokazać bransoletkę i zawieszkę
zrobioną do kompletu dla wcześniejszych kolczyków.

Drewienka takie same ale w innym rozmiarze :)










Wybaczcie jakość zdjęć.. jakoś nie wyszły zbyt ciekawie...

Na koniec taki mały/duży apel!

blogger znów zaszalał i wprowadził na nasze blogi
nową weryfikację obrazkową..
o tyle gorszą że mniej czytelną i dwu-wyrazową!

Dlatego przyłanczam sie do apelu innych bloggerek
i proszę o usunięcie weryfikacji!
to naprawde utrudnia komentowanie i zabiera czas...
chyba dobrze wiecie jak to z tym jest.

Jesli ktoś jest pewnien że jej nie ma to niech lepiej sprawdzi.
ja też myślałam że nie mam bo usówałam 2razy
a tam psikus... znowu sie uaktywniła :(

to tyle w tym temacie ;)
pozdrawiam serdecznie Wszystkich odwiedzających :)


poniedziałek, 20 lutego 2012

trochę zwyczajniej.

Żeby nie zanudzać Was moją pisaniną
pokażę kilka par kolczyków,
które ostatnio wyszły spod moich rąk :)

Szklane serduszka na angielskich biglach:



Koral filipiński również angielskie bigle



i fazowane drewniane
do których już kombinuje bransoletkę :)





Życze udanego tygodnia który właśnie sie zaczyna ;)))

czwartek, 16 lutego 2012

Rozkwitały pąki białych róż...

Na szczęście żadnego Jasieńka nie wypuściłam na wojenkę.

Co może wydać się dziwne to moja ulubiona piosenka z dzieciństwa.
Śpiewałam ją w szkolnym przedstawieniu i zakochałam się.

Ja sie rozmarzyłam nad dzieciństwiem a 
Wy pewnie zachodzicie w głowę o co może mi chodzić :p

Rozkwitające pąki białych róż zdobią moje nowe dzieło :)

 
Szczerze, to bardzo trudno mi powiedzieć co mnie naszło na serduszko.
Złapałam za druty i PSTRYK!
Prawie samo sie robiło.






Spodobało misę na tyle że pewnie uplote inne :)
może z innymi kwiatami :)

a to maleństwo chciałabym zgłosić na wyzwanie Szuflady:


No bo serce jest i róże :)
(mam nadzieję że nierozwinięte też sie zaliczają)

A na koniec serdecznie dziekuje za komentarze pod poprzednim postem :)
jesteście kochane :)

lece teraz troche przewietrzyć Wasze blogi :)

pozdrawiam gorąco bo mnie zasypało :(