Moi Mili Goście :)

czwartek, 28 lipca 2011

nie tylko biżuteria :)

Biżuteria to faktycznie pasja..
Wczesniej usiłowałam robić kartki ale nie zbyt mi wychodziły. Zawsze czyjes było ładniejsze. Nie pozbyłam się jednak swoich kartónów rzeczy przydatnych :)
Nim pokarze kartki to (póki pamietacie wczesniejszego posta) wrzucam kolczyki czekoladowe :
Za mocno udane nie uwazam bo to jenak nie sa typowe nici sutaszowe tylko jakies cus.. co zamowiłam na allegro.. ;/ ale cos z nich robic musze.
Całość bedzie prezentem dla cioci o tak ładnie zapakowanym:
Uf.. no to teraz kartki:
Troszke wariuje z tym brazem wiec druga w moim ulubionym kolorze :D

Takie są efekty mojego dzisiejszego tworzenia :)
pozdrawiam

wtorek, 26 lipca 2011

dalej czekolada :) wyzwanie

Tak jak w tytlule: WYZWANIE.
Wczoraj wieczorem zajrzałam do szuflady i zobaczyłam taki slodki banerek :D
 Termin do 29.07 i stwierdziłam że chyba nie zdążę zrobić żadnej ciekawej pracy... Stety-Niestety wyzwanie cały czas chodziło po mojej głowie wiec zaraz po sniadaniu zabrałam sie do szycia..
Efekt?? Same ocencie :)
Inspiracje do stworzenia broszki zawdzięczam kawie orzechowej ze spienionym mlekiem :)

Ale zrobiło się smakowicie :) hehe. Teraz wchłonę kawkę i mufinka bo idealnie spełniły swoje zadanie dekoracyjne... http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2011/07/wyzwanie-32-temat-sodycze-ktore-kochamy.html

niedziela, 24 lipca 2011

13-26-31 czekoladowo.

13.07 -urodziny Kornela
26.07- moje imieniny
31.07 - moje urodziny

Jak widać cały lipiec obstawiony świątecznie :) bo ponadto mama babcia i ciocia tez swietuja swoje imieniny :)
a ja w zwiazku z tym chciałabym się pochwalić. Wczoraj zrobilismy kameralną zbiorową imprezkę a hitem wieczoru było cudo które dostałam od przyjaciółki dzień wcześniej:


śliczna i pyszna :) polecam wszystkim taka zabawke :) rewelacja, DZIEKUJE AGATKO! :*

a ponadto żeby skromności było mało prezentuje paczuszkę którą dostałam od Brydzi z okazji wymianki "shabby chic":



Przepięknie dziekuje :) wszystko jest cudowne :)
a teraz lece do chłopaków pograc w UNO :) - tak nawiasem tą gre tez polecam :)
buziaki

piątek, 15 lipca 2011

chwila nieobecnosci...

A oto jej powód :)
W tym miesiacu opiekuje sie wyjatkowo energicznym i absorbujacym chłopcem - Kubusiem :)
Świetnie sie bawimy ale Kuba jest wyjątkowo energo-żerny :p
Potrafi bardzo wymeczyc że dłubać sie odechciewa po powrocie :)
Ale zeby nie było że jestem aż tak zmęczona i leniwa to wrzuce o takie:

 A taki komplecik widziałam w aparcie.. zauroczył mnie a potem dojrzałam 4cyfrowa cene.. :(
skoro nie moge sobie kupic to sobie zrobie :) no i mam :)
hmm... skoro tyle pokazuje to jeszcze jedne slicznotki :)


 uff.. ale sie wysiliłam :D hehe
jeszcze tylko przepraszam za jakosc zdjec ale do miana fotografa jeszcze troche mi brakuje :p
pozdrawiam i do nastepnych postów :)
<papa>

wtorek, 5 lipca 2011

juz mam wszystko :D

Do weselnego szczescia brakowało mi jedynie butów...
brakowało bo juz nie brakuje. spedziłam chwile nad ozdóbką i mam:

poniedziałek, 4 lipca 2011

Nie do końca CANDY...

Natknełam się na bardzo fajna zabawe: Podaj Dalej.
Zasady kopiuje:  
1.Czekam na 3 osoby ktore posiadaja bloga pod tym postem,dla ktorych wykonam w ciagu 365 dni prezent.
2.Jesli zglosisz sie do mnie,to zobowiazuje Cie do zorganizowania takiej samej zabawy na swoim blogu. 
3.oprocz zgloszenia pod postem,czekam rowniez na maila z adresem na ktory mam wyslac upominek.Oto moje mail ania.is.cool@gmail.com
To kto poda dalej???...

sobota, 2 lipca 2011

Ślicznotka do sukienki..cd

Jestem dość niecierpliwą osobą więc patrząc na moją nową bransoletkę nie mogłam sie doczekać dołączenia do niej kolczyków i zawieszki. Ochoczo zabrałam sie do tworzenia.
Kolczyki powstawały w 4 fazach:
1.zrobiłam je.
2.oceniłam.
3.stwierdziłam ze nie pasują i popsułam.
4.zrobiłam nowe które mi odpowiadają, o takie:

I przyszedł czas na zawieszkę... z tym ze odechciało misię zawieszki w momencie wzięcia koralika w łapki :p Jednak chcę naszyjnik. No a jak sie chce to sie zrobi :D
i się robił:

A teraz finał. Ostateczny wygląd mojego weselnego kompletu:

Zostały jeszcze buty... ;/

piątek, 1 lipca 2011

Ślicznotka do sukienki..

Za tydzień wybieramy się na wesele. Dobrałam już sukienke, z butami jak zawsze mam problem bo znaleść coś co przypadnie mi do gustu, bez obcasa w rozmiarze 35\36 - to nielada wyczyn.. ;/
Pomijając kwestie obuwia zostały dodatki. W pierwowzorze miały być czarne korale i coś dyndającego na uszy co wciąż jest w fazie projektu :p
Z tym że... siadając wczoraj do dubania z kolczyka wyszło mi pół bransoletki. O takiej:
A po następnej godzince była już skończona :)


Teraz pozostała kwestia kolczyków i może czegoś na szyjkę.
Pozdrawiam i życze miłego dzionka.

Pierwsze sutasze

Od 2-óch dni zajęłam się produkcją biżuterii w sutaszu.
Natchniona przez przyszłą szwagierkę zaraz po powrocie od niej usiadłam przy kompie i zamówiłam troche nici i igły, nie mając pojęcia co tak naprawde bede chciała z tego robic.
Paczuszka szła dość długo ale w końcu trafiła w moje łapki. Otworzyłam i zobaczyłam, a w głowie myśl: "i co ja niby mam z tym zrobić?".
Migiem w internet jak zacząć i znalazłam olśniewające i jak sie wydawało bardzo proste kolczyczki.
Zmieniłam baze kolorystyczną, nieco krztałt i oto wynik:


Zadowolona pierwszym sukcesem poszłam za ciosem i zrobiłam bardziej skomplikowane, które w mojej główce wyglądać miały nieco inaczej. Ostatecznie z nich też jestem dumna.


A tak prezentują się na żywym manekinie:

Mam nadzieje że wam też sie podobają.